Poster |
Message |
  |
|
|
MickeyMouse
Status: Elite

Posts: 573
Registered: Mar 05, 2011
IP: Logged
|
Re: Mecz o III miejsce: Cholernik vs delpietro |
[post #4]
|
|
Wczoraj grałem taką ligówkę i Siam wygrał. Prorok?
|
Jul 20, 2011 at 15:44
|
|
|
Maiar
Status: Hero

Posts: 2370
Registered: Sept 26, 2010
IP: Logged
|
Re: Mecz o III miejsce: Cholernik vs delpietro |
[post #5]
|
|
Tym razem też. Brawo Cholerny. ; )
|
Jul 20, 2011 at 15:52
|
|
|
delpietro
Status: Moderator

Posts: 1871
Registered: Oct 18, 2009
IP: Logged
|
Re: Mecz o III miejsce: Cholernik vs delpietro |
[post #6]
|
|
Siam górą. Walki trwały już od pierwszych tur. Stolice oddalone od siebie o jakieś 7 hexów, udało mi się uprzedzić Cholernika z fajną miejscówką przy marmurze i żelazie. Za to przeciwnik miał konie o których ja mogłem tylko pomarzyć. Chciałem wykorzystać przewagę żelaza, z honoru wziąłem gienka i poszedłem 2 swordami (tylko na tyle było mnie stać, zresztą do 70 tury walczyłem z brakiem kasy, przez co musiałem spalić 2 gienków na złoty wiek by nie zbankrutować) oraz 3 warami. Zaatakowałem stolicę i gdy już paliła się na czerwono powstał łucznik. Miałem 2 jednostki z awansem (wara i sworda), jednego zdjął warem drugiego łucznikiem i na końcu przy ostrzale z miasta padł mój trzeci war. I tak się skończył mój rush. Wycofałem się. Potem było trochę przepychanek, ja postanowiłem iść w stal na którą już szykowałem Wb ale Cholerny mnie uprzedził :/ Przez co atak longami bardzo się opóźnił a przeciwnik szedł konsekwentnie w słonie. Zrobiłem nationala i kończyłem już ogrody, a tu bach znowu Cholerny mnie uprzedził. Spróbowałem potem ataku longami ale jak już byłem pod stolicą to pojawił się pierwszy słonik, a potem drugi i trzeci i i i w ch*j z nimi. Wycofałem się.Trochę zabawy w eko. Moja Hagia, Mur, Notre, przeciwnik przed atakiem Himeij postawił co zniechęciło mnie do ataku. Parę katapek, pików, longów, nic to na słonie z gienkiem. Nie dało się zaatakować. Ok 125 tury po doprowadzeniu drogi do mojego 2 miasta (które dzieliło 3 hexy od wrogiej stolicy) Cholerny przeprowadził szturm. Cała kupa słoni i łuczników z gienkiem. Wytłukłem bodajże z 6, ale nowe napływały bo mógł sobie od razu atakować ze stolicy tak był blisko a jego robole dzięki piramidom wycięły w pień wszystkie drzewa na kontynencie żeby szybciej się tworzyły. Po stracie miasta poddałem grę.
Ale było interesująco. Byłem blisko pokonania Cholernika, ale na słonie nie miałem już recepty.
Ta sytuacja będzie mi się chyba śniła. Nieudany atak, a było tak blisko.

Po uprzedzeniu mnie z 2 ważnymi cudami, które zrujnowały moją taktykę, ataku longami, nie poddałem się i poprawiałem eko.

Ale na słonie to za mało.

Dzięki za grę.
[Edited by delpietro on Jul 20, 2011 at 16:24]
|
Jul 20, 2011 at 16:15
|
|
|
MickeyMouse
Status: Elite

Posts: 573
Registered: Mar 05, 2011
IP: Logged
|
Re: Mecz o III miejsce: Cholernik vs delpietro |
[post #7]
|
|
Gratki Cholerny! Te olifanty faktycznie sympatyczne są, szczególnie po patchu jak longom 2 siły obcięli.
|
Jul 20, 2011 at 16:35
|
|
|
Cholernik
Status: Hero

Posts: 2272
Registered: Jul 25, 2010
IP: Logged
|
Re: Mecz o III miejsce: Cholernik vs delpietro |
[post #8]
|
|
Więc tak w końcu wziąłem rewanż za porażkę ligową, notabene też Siam się trafił. Wtedy popełniłem błąd i za szybko ruszyłem longami, zamiast czekać na moje malutkie czołgunie
Stolicę postawiłem tak, aby 2 luksusy objąć i to było na tyle dobrych wieści. Po chwili okazało się że jesteśmy pieruńsko blisko, przez o wiadomo było że walki będą się toczyły od początku. Z socjalami poszedłem w odblokowany Honor, aby ptk nabijać sobie na barbach, niestety Del poszedł prosto w Wolność, przez co miał setta szybciej o te kilka ważnych tur. Nieszczęśliwie upatrzył sobie tą samą miejscówkę, a ponieważ armię w regionie miał większą musiałem iść settem w drugą stronę. Niestety tam mnie przyblokował, przez co postawiłem w nie za interesującym miejscu to miasteczko. Żelazo odkryliśmy w tym samym momencie i okazało się że ono jest tylko na północnej części mapy, 3 złoża w zasięgu miast Rosyjskich (2*4 i 1). Wiadomo że Rosjanie mają żelazo zdublowane, także robiło się nieciekawie. Szybko odkryłem hodowlę, potem łuczników, a dalej konsekwentnie szedłem do służby cywilnej. Widziałem że Del ma problemy z kasą i posiada 2 swordów w momencie ataku. Dociąłem lasek, dzięki temu w turze szturmu posiadałem w stolicy łucznika, co przy posiadaniu kilku warów pozwoliło mi się obronić. Potem konsekwentnie szedłem do rycerstwa i budowę słoni.
Sytuacja mego państwa na kilka tur przed rycerstwem.

Po wybudowaniu kilku Słoni próbowałem okrążyć Petersbug i spalić tamtejsze żelazo, niestety nie chciałem ryzykować konfrontacji. Ma armia składała się z 2 słoni 2 łuczników na 2 longów, 2 sword, łucznik, katapa, miasto no i Wielki Mur.
Posiedziałem tam troszkę i spróbowałem starej sztuczki.
Piramidy, droga pod miasto i atak. Kilka tur wcześniej pokazałem się Słoniem od strony Delowych diamentów, przez co musiał część armii tam wysłać.
Na froncie posiadałem szt 5, 2 szybko podesłałem z 2 miasta, a stolica wypluwała kolejne co 2 tury dzięki wyrywaniu wszystkich lasek z okolicy
Doprowadziłem pod miasteczko drogę (a wszystko dzięki temu że pole pod miastem wykupiłem zanim Del się tam osiedlił ), i ruszyłem mą armią czołgów na wymianę. Del posiadał w okolicy jeszcze pikiniera, ale go przyblokowałem z swoim łucznikiem (świeć Panie nad jego duszą), a ja konsekwentnie czołgami napierałem. 1 Fala zaatakowała longi oraz miasto, druga fala dobiła miasto do deep red, a 3 fala zdobyła miasto i resztki armii wytłukła.

Po tym fakcie Del poddał partyjkę, a mi się wziąć rewanż za porażkę ligowa
Dzięki za ciekawą grę nastawiona na walkę, i do szybkiego zobaczenia w play-off
|
Jul 20, 2011 at 16:54
|
|
|
^ Początek strony ^
|